Tak jak przewidywaliśmy, rozegrano tylko część spotkań inaugurujących rundę wiosenną. Tydzień później na ligowe boiska wybiegną piłkarze Błękitnych Pasym i SKS-u Szczytno.

IV LIGA 16. kolejka

Mamry Giżycko - Błękitni Pasym – mecz przełożony

Spotkanie miało się odbyć na boisku w Mrągowie, ale nie doszło do niego nie z powodu złego stanu nawierzchni, tylko epidemii w zespole gospodarzy. Jak można wyczytać na stronie  drużyny z Giżycka, większość zawodników Mamr zachorowała. Piłkarze Błękitnych okazję do rewanżu za wstydliwe 0:5 z inauguracji sezonu będą mieli dopiero za jakiś czas.

Mroźna inauguracja

KLASA OKRĘGOWA 16. kolejka

SKS Szczytno – Vęgoria Węgorzewo – mecz przełożony

Powodem przełożenia spotkania  był nie najlepszy stan murawy w Szczytnie. Mecz ma zostać rozegrany 9 maja.

Łyna Sępopol - Omulew Wielbark 3:1 (1:1)

1:0 – (22. – k.), 1:1 – Jakub Miłek  (41.), 2:1 – (90.-k.), 3:1 – (90.)
Omulew: Gwiazda, C. Nowakowski (90. Zarzycki), Miłek, Buła, A. Cieślik, S. Nowakowski (84. R. Abramczyk), Rudzki, M. Abramczyk,  Płoski (80. Jabłonowski), Kwiecień, Kosiński (75. Przybyłek).

- Uważam, że mecz w ogóle nie powinien się odbyć – powiedział po spotkaniu trener Omulwi Mariusz Korczakowski. – Boisko było zmrożone, miejscami oblodzone. Cały czas wiał porywisty wiatr. Żadnej przyjemności nie mieli ani sędziowie, ani zawodnicy.
Goście w pierwszej połowie nie zaprezentowali się najlepiej. Grali z wiatrem, ale na bramkę zespołu z Sępopola strzelali tylko dwukrotnie – i to dopiero pod koniec tej części meczu. Pierwsze z tych uderzeń było jednak przedniej jakości. Miłek huknął z 30 m i piłka wylądowała w okienku. Dawało to remis, bo miejscowi prowadzili po rzucie karnym.
Druga odsłona była w wykonaniu przyjezdnych lepsza. Podopieczni Mariusza Korczakowskiego wypracowali sobie trzy dogodne sytuacje, których nie wykorzystali M. Abramczyk i Rudzki. Gdy zanosiło się na remis, przypomniał o sobie… wiatr. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry wyhamował on piłkę wybijaną przez  Gwiazdę w taki sposób, że około 30 m przed bramką przejęli ją miejscowi, a wszystko skończyło się rzutem karnym i drugim golem dla Łyny. Parę minut później kolejny silny powiew utrudnił bramkarzowi Omulwi wyłapanie piłki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, a ta po niefortunnej interwencji wpadła do siatki.
W najbliższy weekend Omulew zmierzy się w derbowym pojedynku z SKS-em Szczytno. Spotkanie zaplanowano na niedzielę na godz. 16.00.

Victoria Bartoszyce – Cresovia Górowo Iławeckie 0:1, Wilczek Wilkowo - Granica Bezledy 5:0, Czarni Olecko – Jurand Barciany, DKS Dobre Miasto – Żagiel Piecki, Śniardwy Orzysz – LKS Różnowo, Mazur Pisz – Warmia Olsztyn – mecze przełożone.