Choć od likwidacji nielegalnego przejścia przez tory na wysokości ulicy Leśnej upłynął już blisko rok, to mieszkańcy wciąż nie mogą się z tym pogodzić i nie stosują się do zakazów nałożonych przez PKP. Za pośrednictwem radnej domagają się jego zalegalizowania. Szczycieńska policja przyznaje, że problem jest poważny, bo istniejąca sytuacja zagraża bezpieczeństwu.

Zalegalizujcie nam przejście
Wykopane przez kolejarzy rowy nie powstrzymują mieszkańców, którzy nadal korzystają z nielegalnego przejścia

ŁAMIĄ KOLEJOWY ZAKAZ

„Dzikie” przejście przez tory kolejowe prowadzące na lotnisko w Szymanach na wysokości ulicy Leśnej funkcjonuje od niepamiętnych czasów. Na pierwszy rzut oka do niedawna miało nawet pozory legalności, bo na sąsiadującej z nimi działce czynem społecznym położono chodnik oraz zainstalowano oświetlenie. Mieszkańcy osiedla Kochanowskiego oraz Leśnego Dworu często skracają sobie tędy drogę do kościoła, bo najbliższe przejścia są znacznie oddalone.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.