Zimowe problemy działkowców

Zima na działkach

Zima to okres ciężkiej próby dla wielu roślin uprawianych na działkach, przydomowych ogródkach i w domach. Tylko na pozór wydaje się, że w czasie zimowego spoczynku roślin nie musimy ich doglądać, lecz spokojnie oczekiwać nadejścia wiosny. Owszem, większość roślin, podobnie jak i cała przyroda naszego klimatu, jest nastawiona na kilkumiesięczny odpoczynek, niezbędny do tego, by wiosną mogły one wypuścić nowe liście i gałązki. Jednak do odpoczynku potrzebują odpowiednich warunków. Zima to bardzo trudny okres szczególnie dla roślin pochodzących z nieco cieplejszego klimatu. Dlatego konieczne jest obserwowanie ich i systematyczne sprawdzanie, czy zimują w możliwie najlepszych warunkach. Ostatnia długa zima poczyniła znaczne szkody wśród roślin drzewiastych zimozielonych. Szkody te dotyczyły takich roślin jak: bukszpan, ognik szkarłatny, różaneczniki, a także delikatniejszych roślin iglastych: cyprysików i jodły koreańskiej. Uszkodzenia spowodowane były zarówno niską temperaturą, jak i długotrwałym ich przesuszeniem. Rośliny zimozielone wyparowują wodę podczas mroźnej i wietrznej pogody, a z zamarzniętej gleby nie mogą jej uzupełnić. Warto podkreślić, że kilkustopniowy mróz przy silnym wietrze jest bardziej szkodliwy niż kilkunasto, a nawet kilkudziesięciostopniowe spadki temperatury poniżej 00C, ale przy pogodzie bezwietrznej. Zimą w czasie wietrznej pogody trzeba kontrolować stan przykrycia krzewów wrażliwych na mróz. Szczególnej uwagi wymagają róże, budleje, hortensje, różaneczniki. Na szczęście obecna śnieżna zima z dużą pokrywą śniegu sprzyja roślinom w ich spoczynku. Gdyby jednak nastąpiła długotrwała odwilż, w wyniku czego warstwa śniegu byłaby zbyt cienka, to przy silnych mrozach należałoby rozważyć potrzebę uzupełnienia okrycia wymienionych wyżej roślin stroiszem iglastym bądź słomą. Nigdy nie powinniśmy okręcać roślin folią, bowiem działanie takiego okrycia można porównać do namiotu foliowego, co dla roślin zimą jest bardzo szkodliwe.

Bulwy, kłącza, cebule przechowywane w piwnicach

Wielu działkowców przechowuje w pomieszczeniach piwnic bulwy, kłącza i cebule niezimujące w gruncie. W tych przypadkach nie zapominajmy od czasu do czasu sprawdzić w jakim są one stanie. Jeśli na przechowywanych roślinach zauważymy niewielkie zmiany chorobowe wywołane przez grzyby, to trzeba wyciąć zainfekowane części a rany posypać sproszkowanym węglem drzewnym z dodatkiem np. miedzianu. Przy znacznych zmianach chorobowych lepiej takie rośliny wyrzucić.

Kwiaty domowe zimą

Zima to także okres ciężkiej próby dla roślin domowych. Wielu z nas pragnie cieszyć się widokiem uprawianych kwiatów doniczkowych jak najdłużej w ciągu dnia i dlatego przechowuje w pomieszczeniu, w którym najczęściej przebywa. Musimy się jednak pogodzić z tym, że zimą między ludźmi i ulubionymi kwiatami występuje sprzeczność interesów. W pokoju odpowiednio ogrzanym dla ludzi, roślinom jest za gorąco i nie mogą zaznać zimowego spoczynku. Dodatkowo roślinom tym szkodzi krótki dzień, a więc zbyt mało światła oraz suche powietrze. Takie rośliny jak cytryna, mandarynka, cyklamen, mirt, araukaria dobrze czują się w temperaturze 7-100C. Ustawiajmy więc je w najchłodniejszych pomieszczeniach. Nieco wyższa temperatura, około 150C odpowiada takim roślinom jak fikus sprężysty, hoja, azalia, trzykrotka, niektóre paprocie, juka, kliwia, monstera. W normalnej temperaturze pokojowej, czyli około 200C możemy przechowywać zimą gwiazdę betlejemską, fikus Benjamina, anturium, dracenę, kroton, różę chińską, difenbachię. Jeśli nie mamy możliwości zapewnienia roślinom odpowiedniej temperatury i muszą one przebywać w przegrzanym pokoju to powinniśmy przynajmniej zminimalizować niesprzyjające warunki poprzez między innymi takie działania jak: systematyczne nawilżanie powietrza poprzez rozpylanie wody wokół roślin, ustawianie szerszych pojemników z wodą obok roślin, odsłanianie w ciągu dnia zasłon, żaluzji, rolet, jak najczęstsze usuwanie z liści kurzu wilgotnym wacikiem. Dla roślin wilgoć w powietrzu jest zbawienna, natomiast za dużo jej przy korzeniach może mieć fatalne skutki. Zimą należy podlewać rośliny bardzo oszczędnie i nie częściej niż co 4 dni, a stojące w chłodniejszych pomieszczeniach co tydzień albo co 10 dni.

Stanisław Stefanowicz

POLECAM

Kwaśnica

Skład: 75 dag kapusty kwaszonej, 80 dag schabu z kością, 25 dag włoszczyzny, 2 cebule, 1 dag grzybów suszonych, ząbek czosnku, pieprz, sól. Schab z włoszczyzną zalać wodą i ugotować do miękkości. Oddzielić mięso od kości. Osobno udusić kapustę z pokrojoną w kostkę cebulą. Ugotować grzyby i pokroić w paski. Schab podzielić na porcje i wraz z pozostałymi składnikami połączyć z wywarem ze schabem i włoszczyzną, doprawić czosnkiem roztartym z solą i pieprzem, zagotować. Podawać z ziemniakami.

Dziadkówka

kolegi Staszka

Skład: 0,5 l spirytusu, 1 l wódki, 0,5 l piwa jasnego, szklanka cukru, podwójny cukier waniliowy, 2-4 goździki.

Piwo podgrzać do wrzenia, dodać cukier, wymieszać i ostudzić. Następnie dolać do piwa wódkę a potem spirytus. Wymieszać i odstawić na 3-4 dni. Po tym okresie przefiltrować i rozlać do butelek.