Tak długą i jednocześnie słoneczną majówkę trudno sobie przypomnieć.

Majówka w wakacyjnych klimatachAura na początku maja niejednokrotnie zawodziła, a pięć dni wolnych w kalendarzu (dla niektórych jeszcze więcej) nie pojawia się co rok. Rzecz jasna, cały sztab ludzi musiał przez co najmniej dwa majówkowe dni (czwartek i sobota) pracować, a inni pracowali w dni świąteczne – dla przykładu stoiska podczas jarmarku na placu Juranda (fot. 1) lub majówki z radiem Zet (fot. 2) nie były przecież samoobsługowe. To samo dotyczy pracowników restauracji, budek z lodami, obsługujących tę czy inną imprezę. W Szczytnie, jeśli tylko ktoś chciał, mógł skorzystać z całkiem sporego pakietu atrakcji przeznaczonych dla młodszych i starszych. Owszem, wiązało się to niekiedy z wyłożeniem niemałych pieniędzy, ale ostatecznie majówka jest tylko raz w roku.

Według wyników ankiet publikowanych przez internetowe portale, Polacy planowali przeznaczyć niemały procent majówkowych środków na zakup alkoholu, zwłaszcza piwa. To stały dodatek do grillowanych potraw, ale żeby od razu przeznaczać na trunki tyle samo co na mięso, kiełbaski, ketchup i podpałkę? My też dołączamy do grona zaniepokojonych.

Kto chciał, mógł spędzać czas zupełnie za darmo. Niemal wakacyjna aura umożliwiała rowerowe wypady, piesze wędrówki po lasach, plażowanie czy nawet trochę jeszcze nieśmiałe wchodzenie do jeziora (fot. 3).

Podczas majówki nie mogło zabraknąć akcentów patriotycznych i religijnych – wszak 2 maja obchodzimy Święto Flagi, a 3 maja to święto kościelne i państwowe. W piątek w kościele Wniebowzięcia NMP odprawiona została uroczysta msza za ojczyznę, a potem kolumna uczestników wyruszyła głównymi ulicami Szczytna pod pomnik Orła Białego. Na czele maszerowała z wdziękiem i grała z werwą Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP z Lidzbarka (fot. 4), dalej kroczyły służby mundurowe i harcerze. Tradycyjnie nie zabrakło samorządowców – w pierwszym szeregu znaleźli się obok siebie ustępujący burmistrz Krzysztof Mańkowski i nowy (w piątek jeszcze elekt) – Stefan Ochman (fot. 5).

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.