Zespół Jacka Szewczaka, prowadzony przez również pracującego w WSPol Dariusza Prychacza, wygrał międzynarodowe drużynowe zawody w judo we francuskim Chateraux. W finale zespół ze szczytnianinem w składzie potrzebował zaledwie dwóch minut do rozgromienia przeciwników.

Nie dali szans innym

Reprezentacja Olsztyńskiego Stowarzyszenia Judo i Ju-jitsu, której barw broni Jacek Szewczak, była jedną z 16 drużyn stających w turniejowe szranki. Oprócz Polaków na macie stawali także Francuzi, Algierczycy i zawodnicy Burkina Faso. W pierwszej fazie zespół Szewczaka pokonał Chateraux 5:0, Deols 4:1 i Burges również 4:1. W ćwierćfinale olsztynianie odprawili z kwitkiem St. Michael (5:0). Wynik z półfinału (3:2 z Colomiers) jest nieco mylący, bo zespół szczytnianina, nie chcąc ryzykować kontuzji, oddał dwie ostatnie walki walkowerem. Finał to prawdziwy pogrom rywali z UJ 37 – wszystkie pojedynki zakończyły się przed czasem i trwały łącznie tylko dwie minuty.

- Jestem tam siódmy raz, a dopiero pierwszy raz wygrałem wszystkie walki – cieszy się Jacek Szewczak. - Byłem naprawdę przygotowany perfekcyjnie i pod względem kondycyjnym, i szybkościowym.

(orz)