Odwołanie Cezarego Kamińskiego ze stanowiska prokuratora okręgowego bez podania przyczyn wywołuje różne domysły. Poseł Jerzy Gosiewski uważa, że sprawa ma charakter polityczny, a jej wyjaśnieniem mogłaby się zająć komisja śledcza do zbadania okoliczności uprowadzenia i tragicznej śmierci Krzysztofa Olewnika. O jej powołanie wnioskuje PiS.

Tajemnicze odwołanie prokuratora

WEWNĘTRZNA SPRAWA FIRMY

Do dziś nie są znane oficjalne powody odwołania trzy tygodnie temu ze stanowiska Prokuratora Okręgowego w Olsztynie Cezarego Kamińskiego. Jego przełożeni jak i on sam nie chcą komentować sprawy, którą żywo interesują się także mieszkańcy Szczytna. Kamiński przez dziewięć lat stał na czele Prokuratury Rejonowej w Szczytnie. Głośno stało się o nim w kraju, gdy kierowana przez niego olsztyńska prokuratura doprowadziła do skazania sprawców porwania i śmierci Krzysztofa Olewnika. Później, gdy pojawiły się zarzuty o zaniedbanie istotnych wątków śledztwa stawiane prowadzącemu tę sprawę prokuratorowi Piotrowi Jasińskiemu, Kamiński nie wahał się wszcząć przeciwko niemu postępowania dyscyplinarnego. Reakcja Kamińskiego spotkała się z uznaniem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Pod koniec listopada minister zmienił jednak zdanie. Według informacji „Rzeczpospolitej”, do akcji przeciwko Kamińskiemu włączyli się olsztyńscy biznesmeni blisko związani z prokuratorem Jasińskim. Oni to właśnie mieli wpłynąć na przełożonych Kamińskiego, aby odwołali go ze stanowiska.

Andrzej Tańcula, prokurator apelacyjny w Białymstoku, który wręczył Kamińskiemu odwołanie, zaprzecza jakimkolwiek naciskom przed podejmowaniem tej decyzji.

- Każda zmiana kadrowa jest wewnętrzną sprawą firmy – tłumaczył dziennikarzom. Żadnych konkretów jednak nie podał. To wywołało szereg domysłów, wystawiając nie najlepszą opinię wymiarowi sprawiedliwości, także w ocenie parlamentarzystów.

KTO ZA TYM STOI?

Kilka dni temu posłowie złożyli wniosek o powołanie komisji śledczej do zbadania okoliczności uprowadzenia i tragicznej śmierci Krzysztofa Olewnika, który przez dwa lata był przetrzymywany przez porywaczy i mimo przekazania okupu zamordowany w 2003 r. Do zakresu działań komisji należałoby zbadanie m.in. prawidłowości działań policji i prokuratury, co do których jest mnóstwo zastrzeżeń. Zdaniem posła opozycyjnego PiS Jerzego Gosiewskiego z Mrągowa, komisja mogłaby się także zająć wyjaśnieniem przyczyn tajemniczego odwołania Kamińskiego.

- Wyszłoby na jaw kto za tym stoi – uważa poseł, przekonany, że sprawa ma charakter polityczny.

Zaskoczony decyzją o odwołaniu Kamińskiego jest też poseł Adam Krzyśków z tworzącego koalicję rządową PSL.

- Ocena pracy olsztyńskiej prokuratury pod kierunkiem pana prokuratora Kamińskiego stawiała ją w rzędzie najlepszych prokuratur w kraju. Taka była powszechna opinia w Warszawie – mówi poseł Krzyśków. Do największych osiągnięć, oprócz spektakularnych śledztw w sprawie Małkowskiego czy Olewnika zalicza wprowadzenie informatyzacji urzędu olsztyńskiej prokuratury.

Poseł jest zdziwiony tym, że ani Prokuratura Krajowa, ani Apelacyjna nie przedstawiły powodów odwołania prokuratora. - Nie wiem, czy są one merytoryczne, czy polityczne – zastanawia się poseł.

Dlaczego zatem nie wystąpił z zapytaniem do ministra Ćwiąkalskiego?

- Zgłosiłem tę sprawę swojemu klubowi parlamentarnemu i czekam teraz na jego stanowisko. Pojedynczo poseł nie jest w stanie za wiele wskórać – odpowiada Adam Krzyśków.

(o)

/Fot. A. Olszewski